I wreszcie zabrzmiał ostatni dzwonek... dla wielu maturzystów tak upragniony i długo oczekiwany. Tego dnia radość i euforia mieszały się ze smutkiem i wzruszeniem.
Dla wielu maturzystów ten rok był pełen wyznań, nauki, determinacji, ale i refleksji. Zakończył się pewien etap dorastania, szkolnej przygody, a zacznie się nowy- dużo trudniejszy- dorosłość. Wstępem do niej jest jeszcze egzamin maturalny...
Uroczyste zakończenie było więc idealną okazją do wniosków i podsumowań, których dokonał Dyrektor Jacek Tomczak. Były podziękowania, uśmiechy,wspólny śpiew, radość i łzy... A dzisiaj w Elektryku znamienna cisza i pustka... bez Was, drodzy Absolwenci.
Ale przecież " każdy koniec daje szansę na nowy początek"